Zbliża się początek nowego roku szkolnego, przed nami lekcje z nowymi klasami czy grupami. Warto zorganizować je w taki sposób, aby stres znikł, atmosfera stała się przyjazna i żeby nasi uczniowie poznali nas- swojego nauczyciela i siebie nawzajem.
Na pierwszej lekcji nauczyciel informuje uczniów o wymaganiach na poszczególne oceny, przedstawia program nauczania. To taka lekcja organizacyjna, często dość nudna: uczniowie słuchają i ewentualnie zadają pytania. Po kilku takich lekcjach wszyscy mają dość- i nauczyciel i uczniowie. Tak wiem, w szkole publicznej nauczyciel ma taki obowiązek, często też zbiera podpisy uczniów i rodziców, żeby mieć dowody na to, że wszyscy wszystko wiedzą. I tak mija pierwsza lekcja.
Jeśli musimy, to przygotujmy na małej karteczce te najważniejsze informacje dla naszego ucznia. Będzie mógł ją sobie wkleić do zeszytu i zerkać w razie potrzeby, a lekcje spędźmy na zabawie i integracji.
Proponuję kilka lodołamaczy:
Budujemy mosty
To pierwsza zabawa, dzięki której dzieci mogą poznać swojego nauczyciela. Na tablicy rysujemy rzekę i dwa brzegi. Będziemy rysować most z jednego brzegu na drugi. Dzielimy klasę na połowę. Każda grupa zadaje nauczycielowi pytanie, jeśli odpowiedz jest twierdząca rysujemy na tablicy kolejne elementy mostu-deski, aż dojdziemy do 2 brzegu. Pytania muszą być tak zadawane,żeby nauczyciel odpowiadał tylko „Tak” lub „Nie”. Możemy dla każdej grupy zrobić osobny most, i wygrywają ci, którzy pierwsi dotrą na drugi brzeg.
Przykładowe pytania:
„Czy ma Pani psa?” – „Nie”
„Czy była Pani w wakacje nad morzem” – „Tak”
„Czy lubi Pani grać na komputerze?” – „Tak”
Trzy informacje
To bardzo popularna gra. Każdy uczestnik podaje o sobie trzy informacje, z których jedna jest nieprawdziwa. Zadaniem grupy jest odgadnięcie, która informacja jest kłamstwem.
Przykład: „Mam cztery psy”, „Moja siostra mieszka w Afryce”, „Lubię lody słony karmel” 🙂
Jaka jest kolejność?
Ustawiamy klasę w jednym rzędzie. Jeśli uczniowie się jeszcze nie znają, trzymają w rękach kartki ze swoimi imionami lub przypinają plakietki z imionami. Jeden uczeń zgłasza się na ochotnika i stara się zapamiętać kolejność, w jakiej ustawieni są uczestnicy. Wychodzi z klasy, a wtedy jedno z dzieci zmienia swoje miejsce. Po powrocie do klasy ochotnik ma za zadanie odgadnąć, kto zmienił swoje miejsce i gdzie stał wcześniej np. „Mikołaj zmienił miejsce. Wcześniej stał między Kasią a Przemkiem.„
Zipp-Zapp
To kolejna zabawa na zapamiętanie imion kolegów i koleżanek z grupy. Uczniowie siedzą na krzesłach w kręgu. Jedna osoba, dla której nie ma krzesła, stoi na środku. Wskazuje na wybranego uczestnika gry i wypowiada słowo „Zipp” lub „Zapp”. Jeśli powie „Zipp” wybrana osoba musi podać imię osoby po swojej prawej stronie a jeśli powie „Zapp” to imię osoby po swojej lewej stronie- jeśli się zawaha, wychodzi na środek a reszta grupy musi zmienić swoje miejsca na hasło „Zipp-Zapp”.
Czółko
Nauczyciel przygotowuje ok. 20 karteczek z hasłami np. „kogut”, „robot”, „żyrafa”, „wąż”, „rower”, „łyżwy” itp. Pierwszy uczestnik trzyma wylosowaną karteczkę na wysokości swojego czoła- tak aby nie widzieć hasła. Pozostali uczniowie podchodzą i czytają słówko a następnie na sygnał dany przez nauczyciela pokazują je wszyscy za pomocą pantomimy. Sporo śmiechu i zabawy.
Kiedy już wszyscy będą zrelaksowani i odprężeni spróbujmy odwrócić sytuację i poznać oczekiwania naszych uczniów, by móc dostosować nasze lekcje do ich potrzeb. Przygotować należy duży arkusz papieru, który przyklejamy do tablicy. Rozdajemy uczniom karteczki samoprzylepne, na których zapisują odpowiedź na pytanie: „Jak wygląda Twoja lekcja marzeń”. Wymaga to od dzieci chwili zastanowienia, bo nie często ktoś ich pyta o to, jak chcieliby się uczyć. Warto później przeczytać na głos wszystkie pomysły i o nich porozmawiać. Dzięki takiemu ćwiczeniu zaczniemy budować dobrą relację z naszymi uczniami.
Życzę wszystkim nauczycielom i nauczycielkom, lektorom i lektorkom wspaniałych pierwszych lekcji, przełamania wszystkich lodów i nawiązania cudownych relacji ze swoimi uczniami. Niech nauka będzie przygodą!